Codzienna pielęgnacja skóry to nie lada wyzwanie dla tych, którzy borykają się z trądzikiem. W walce z nim najważniejsze jest kompleksowe spojrzenie na swój organizm. Zarówno na naszą równowagę wewnętrzną, której zachwianie często jest przyczyną choroby. Jak i objawy zewnętrzne, zazwyczaj będące oznaką choroby. Warto zbadać hormony, sprawdzić czy nie występuje w naszym organizmie zakażenie bakteriami czy grzybami oraz zmienić tryb życia (odpowiednia dieta, eliminacja alergenów, zmniejszenie stresu, unikanie używek i dużo zdrowego ruchu). Należy też zwrócić uwagę na przestrzeganie kilku prostych zasad higieny. Oto proste zasady pielęgnacji skóry problemowej i sprawdzone sposoby, pomocne w leczeniu trądziku:
1. Na początku warto zrozumieć jakie funkcje pełni nasza skóra (ochronną i wydzielniczą). Największym problemem z którym się boryka, jest niewłaściwe ingerowanie w jej funkcje. W momencie pojawienia się trądziku nasza skóra wciąż spełnia swoją powinność (choć jej praca jest bardzo zaburzona). Błędnym posunięciem jest używanie na całej powierzchni skóry kosmetyków wysuszających na bazie kwasu salicylowego. Trudno w to uwierzyć, ale często skóra trądzikowa jest jednocześnie skórą suchą, delikatną, nadwrażliwą i ogólnie zmęczoną.
2. Do mycia twarzy wybierajmy delikatne kosmetyki, unikajmy mocno wysuszających żeli. Dokładne oczyszczanie jest bardzo ważne, ale w stanach zaognionego trądziku należy zrezygnować z wykonywania peelingów. Warto wspomagać się naturalnymi metodami mycia i pielęgnacji np. mydłem siarkowym. Nie bójmy się poszukiwać idealnej, niekonwencjonalnej metody. Istnieją ludzie uczuleni na wodę, dlatego zachęcam do eksperymentowania z myciem twarzy olejami.
3. Wilgotny ręcznik w ciepłej łazience to idealne miejsce do rozwijania się bakterii, które mogą utrudniać leczenie skóry. Dlatego do osuszania zmienionych chorobowo miejsc zamiast tradycyjnego ręcznika należy wybrać jednorazowy papierowy ręcznik kuchenny. Zapobiegniemy wtedy roznoszenia bakterii i wtórnych zakażeń.
4. Po każdym myciu zastosujmy delikatny tonik z ekstraktem z ogórka (matuje i odświeża) czy nagietka (łagodzi i wycisza stany zapalne). Przywrócimy odpowiednie pH naszej skóry, które utrudnia rozwój bakterii.
5. Kremy i inne kosmetyki z opakowań jak słoiczki należy wyciągać patyczkami kosmetycznymi. Nie należy wkładać do środka palców, gdyż na nich znajdują się bakterie, które zakażą krem i będą się w nim rozwijały.
6. Makijaż, choć często pomagający nam w ukryciu niedoskonałości skóry, może utrudniać jej gojenie. Jeśli się na niego decydujemy powinniśmy używać kosmetyków przeznaczonych do cery trądzikowej (mają one nieco inny skład). Warto zastanowić się nad koniecznością ukrywania skóry – jeśli akurat nigdzie nie wychodzimy, polecam zrezygnować z makijażu. Bez tych dodatkowych warstw kosmetyków nasza skóra ładniej będzie się goiła. Bezwzględnie należy zmywać cały makijaż przed pójściem spać!
7. Akcesoria do makijażu jak pędzle, gąbki, puszki do pudru powinny być myte po każdym użyciu, a następnie odkażane w celu usunięcia pozostałych bakterii. Używanie niemytych i nieodkażonych pędzli jest najczęstszą przyczyną ponownego zakażania skóry bakteriami.
8. Jeśli stosujemy lakier do włosów, powinniśmy prać poszewkę poduszki, na której śpimy raz w tygodniu. Dokładnie tak samo, gdy borykamy się z ostrym trądzikiem. Bowiem na poduszce znajdują się martwe komórki naskórka, które również są pożywką dla bakterii. Natomiast lakier do włosów zatyka skórę i uniemożliwia jej swobodne oddychanie i regenerację w nocy.
10. W ciągu dnia starajmy się trzymać nasze włosy i dłonie z daleka od twarzy. Ciągłe dotykanie skóry może spowodować jej szybsze zabrudzenie, a poprzez dotyk bardzo łatwo może dojść do powtórnego zakażenia skóry.
11. Unikajmy słońca, które wysuszy trądzik i chwilowo będziemy mieć ładną skórę. Jest to bardzo złudne, gdyż w konsekwencji skóra jeszcze bardziej się przetłuszcza, a w kontakcie z promieniami UV mogą powstać blizny.
12. Najczęstszym problemem ludzi borykających się z trądzikiem jest ich brak wiary w skuteczność leczenia. Problem ten jest całkowicie zrozumiały, bo oprócz leczenia zapominamy o podstawowych zasadach prawidłowego żywienia, czy pielęgnacji, które ułatwią nam ten proces. Kolejnym powtarzającym się błędem jest brak wiedzy i brak akceptacji na temat funkcji naszej skóry. Niewłaściwe jest ciągłe wysuszanie zmienionej chorobowo skóry, które jest przedstawiane jako numer 1 w walce z trądzikiem. Proszę zrozumieć, że wysuszanie jest złe! Ciągłe stosowanie silnych kosmetyków o działaniu wysuszającym, korzystanie z wysuszających kąpieli słonecznych, czy nie stosowanie kremów nawilżających przynosi chwilowy efekt. Skóra poddana takim drastycznym zabiegom zwyczajnie zacznie się bronić. Jej funkcją jest wydzielanie sebum w celu nawilżenia swojej warstwy, by nie popękać i nie pokruszyć się jak niepastowany skórzany but. W związku z tym jej praca będzie jeszcze bardziej aktywna niż do tej pory i pojawią się nowe zaskórniki, wągry i wypryski. A nie stosując odpowiednich zasad higieny sami możemy doprowadzić do zarażania bakteriami otwartych ranek.
Rozwiązanie jest proste. Stosujmy delikatne kosmetyki, kremy nawilżające, przecierajmy twarz herbatką z rumianku, zminimalizujmy makijaż, dbajmy o higienę, zmieńmy dietę i otwórzmy się na nowe sposoby pielęgnacji, o których wcześniej nawet nie braliśmy pod uwagę. Właśnie w taki sposób najlepiej wspomóc swój organizm w walce z trądzikiem.
Skóra wydziela sebum, pozwólmy jej na to. Gdy jest go za dużo, uregulujmy jej pracę. Przyczyn trądziku szukajmy wewnątrz organizmu, to co dzieje się na zewnątrz, to lampka alarmowa. Do łagodzenia objawów stosujmy niekonwencjonalne metody, o których nie dowiemy się w gabinetach lekarskich, kosmetycznych czy drogeriach. Przewlekły trądzik może powodować choroby duszy, odbierać chęć życia i ograniczać pewność siebie – nie pozwólmy mu na to, szukajmy, testujmy i nie poddawajmy się