Cechy zespołu metabolicznego (MS) obejmują wystąpienie podwyższonego poziomu glukozy we krwi, połączonego z zaburzeniami metabolizmu lipidów oraz nadciśnieniem. Zespół metaboliczny (MS) staje się problemem ogólnoświatowym, co wiąże się z postępującą zmianą stylu życia współczesnego człowieka. W Europie na zespół metaboliczny cierpi 36% kobiet i 38% mężczyzn. U podstaw tego zaburzenia stawia się od zawszę nadwagę i otyłość, ale czy słusznie? Najnowsze badania pokazują, iż winowajcą może być stres!
Wraz ze wzrostem występowania zespołu metabolicznego zaistniała potrzeba natychmiastowego określenia czynników sprawczych, które mogłyby charakteryzować indywidualną podatność na zespół metaboliczny. To zagadnienie było przedmiotem zainteresowania nie tylko naukowców, ale także przeciętnego śmiertelnika. „Jak to jest, że u mnie zdiagnozowano nadciśnienie i chorobą wieńcową, kiedy jak się tak zdrowo odżywiam, a wujek Gienek zawsze jadł tłusto, solił łyżeczkami i dożył 98lat?!”
Stres psychospołeczny jednym z czynników MS
Wystąpienie MS jest zjawiskiem wieloczynnikowym u podłoża którego leżą czynniki genetyczne i środowiskowe, a wśród prawdopodobnych czynników środowiskowych swoje miejsce znalazł również stres psychospołeczny. Smutny i niepokojący zarazem, jest fakt, iż badania nad znaczeniem stresu w występowaniu MS są skąpe. Jednak dochodzą już do mediów pewne przesłanki na podstawie licznych badań na małych grupach ludności.
Badania: Zespół Metaboliczny
Badania Whitehall, gdzie zbadanych zostało ponad 10 000 urzędników w średnim wieku z syndromem przewlekłego zmęczenia wykazały zwiększoną podatność na rozwój zaburzeń metabolicznych m.in. MS niż grupa kontrolna wykonująca mniej stresujące prace. Pittsburgh Healthy Women Study badało natomiast kobiety w średnim wieku, które doświadczyły stresujących wydarzeń w życiu. Wykazano u nich zwiększone ryzyko rozwoju MS na przestrzeni zaledwie kilkunastu lat. Analizując wyniki tych badań można wysnuć wniosek, iż osoby, które odczuwają permanentny stres związany z takimi dziedzinami życia jak praca czy finanse mają większe szanse na rozwój zespołu metabolicznego po 40 roku życia. Dlaczego tak się dzieje? stres1Według Björntorp, stres zaburza równowagę hormonalną na oś podwzgórze-przysadka-nadnercza co może przyczyniać się do oporności na insulinę (pierwszy krok w stronę cukrzycy), otyłości brzusznej oraz zaburzeń lipidowych. Wszystkie te badania wykonywane były przed kryzysem gospodarczym. W związku z tym, naukowcy spekulują, że w przeciągu najbliższej dekady zwiększy się występowanie MS w populacji!
Jak radzić sobie z MS (Zespół Metaboliczny)?
Teraz przejdźmy może do tego co możemy z tym zrobić. Wszyscy gdzieś biegamy, jesteśmy zapracowani, ale przy dobrej organizacji dnia jesteśmy w stanie zjeść przynajmniej 4 zdrowe posiłki. Tutaj spisuje się dieta pudełkowa, czyli przygotowywanie czasochłonnych posiłków dzień wcześniej i zabieranie ze sobą do pracy. Nie jest to sytuacja idealna, gdyż najlepiej przyrządzać posiłki na bieżąco, ale jak się nie ma co się lubi… Zawsze fantazyjne gotowanie możemy zostawić sobie na weekend. Największym błędem jaki popełniają pracusie jest… zapominanie o jedzeniu. Praca pochłania tak bardzo, że zanika u nich naturalna potrzeba jedzenia. Z roku na rok masa ciała rośnie, a przecież nic nie jemy! Jak to jest? Wyobraź sobie, że twój zagłodzony, do granic możliwości, organizm odkłada WSZYSTKO, co może w postaci tkanki tłuszczowej. Podstawą są regularnie zjadane posiłki! Badani pokazują jasno, że jedząc regularnie, jesteśmy w stanie zrzucić 3-5 kg rocznie bez większych wyrzeczeń. Co jeszcze możesz zrobić?
Dbaj o swoje własne narzędzie pracy
Pamiętaj, że twoje ciało, to twoje narzędzie pracy, szanuj je, dbaj o nie i w każdym momencie, w którym karuzela zwalnia, postaraj się „naoliwić śrubki” i „naładować akumulator”. W jaki sposób? Może udasz się na spacer do Puszczy z całą rodziną, na rower, rolki? Daj odpocząć tym nadwyrężonym oczom. Zamiast oglądać telewizję usiądź pod drzewem i rozkoszuj się uspokajającą zielenią. Każdy z nas ma inny rytm dnia, każdy stawia czoła innym wyzwaniom, każdy inaczej eksploatuje swoje ciało, ale istnieje tylko jedna recepta – ruch, relaks i zdrowe odżywianie. Pamiętaj o tym!
Dietetyk, propagatorka zdrowego stylu życia, która w swojej pracy łączy wiedzę medycyny zachodniej z doświadczeniem i obserwacjami medycyny naturalnej – wschodniej. Energiczna i wesoła gaduła. Miłośniczka kaszy i kiełków. Absolutna wielbicielka eksperymentów kulinarnych. Prowadzi gabinet dietetyczny w Niepołomicach. W swojej pracy w pełni wykorzystuje nabytą fachową wiedzę. Poprzez indywidualne podejście do każdego pacjenta stwarza atmosferę zrozumienia i zaufania. Przemiany osób współpracujących, zarówno te zewnętrzne jak i wewnętrzne oraz emocjonalne są dla niej ogromną satysfakcją.